Jak działa państwo, prokuratura i służby w sprawie Cinkciarza?
Od lat przyglądając się aferom finansowym i ich twórcom, widzę zawsze ten sam model. Wszyscy są winni, ale nie oni. Idąc logiką ich myślenia, można się pogubić, kto kogo oszukał? Kto jest oszustem?

W ostatniej Konfrontacji zająłem się sprawą Cinkciarz.pl . Co wiemy o sprawie? Od lat przyglądając się aferom finansowym i ich twórcom, widzę zawsze ten sam model. Wszyscy są winni, ale nie oni. Idąc logiką ich myślenia, można się pogubić, kto kogo oszukał? Kto jest oszustem?
Bezczelni, zastraszający poszkodowanych, z poczuciem bezkarności, bo na to państwo pozwala. To samo widzę w sprawie Cinkciarza.
Jak działa państwo? Prokuratura i służby? W tej sprawie? Typowo. Jak w wierszyku Jana Brzechwy o Lokomotywie: „Powoli - jak żółw – ociężale. Ospale”.
A w takich sprawach wymagana jest szybkość. Każdy dzień zwłoki w śledztwie i niepodejmowanie zdecydowanych działań to większe straty, wyprowadzanie pieniędzy, zacieranie śladów, niszczenie dowodów, co potem skutkuje tym, że mało można udowodnić, albo przegrywa się w sądzie.
Poszkodowani, widząc bezradność państwa, sami biorą sprawy w ręce i taki gracz jak Marcin Pióro wykorzysta wszystko by odwrócić karty na swoją stronę. Doszło do absurdu, bo Pióro uzyskał nawet sądowy zakaz zbliżania się do jego osoby wobec poszkodowanego.
W magazynie Konfrontacja nagranie rozmowy z Marcinem Pióro właścicielem Cinkciarza. Okazuje się, że najbardziej poszkodowaną osobą w aferze Cinkciarza, oczywiście według niego, jest właściciel Marcin Pióro, który obecnie jest ścigany listem gończym, ma czerwoną notę Interpolu.
Przedstawiam także głos poszkodowanych, którzy nie odpuszczają, jednoczą się i walczą, ostatnio założyli stowarzyszenie Lex Justicia. To poszkodowani samodzielnie odnajdują miejsce pobytu Marcina Pióro, samochód, jakim się porusza itd. Dostarczają dowodów, szukają. Poszkodowani nie mają informacji, co dzieje się w sprawie? Słowa, jakie wypowiadają o tym, jak nie działa nasze państwo, pokazują, że ciągle jesteśmy przyjaznym krajem dla afer finansowych.
W programie prezentuję także stanowisko Komisji Nadzoru Finansowego i innych instytucji w sprawie Cinkciarza.
Młodzi ludzie nie pamiętają, że w czasach PRL- u cinkciarz nie żył tylko z handlu walutami, ale zarabiał także na robieniu tak zwanej wajchy, czyli oszukiwaniu swoich klientów.
Obejrzyjcie magazyn Konfrontacja na kanale YouTube. Subskrybujcie i wspierajcie kanał, jeśli tego nie robicie, tylko tak wygrywa się z dławieniem kanału za niewygodne treści.
Wesprzyj powstanie magazynu Konfrontacja, śledztwa dziennikarskie. Nawet niewielkie wpłaty mają wielkie znaczenie.
Darowaizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”
na konto nr: 38 1090 1694 0000 0001 3065 4695

