W środowisku finansjery i biznesu mówi się coraz głośniej o pierwszym koronnym w białym kołnierzyku, czyli Konradzie K., byłym prezesie GetBack. Co prawda ma on być tzw. małym koronnym, ale jak mówią adwokaci: swoje ugra. Artykuł 60 § 3 kodeksu karnego daje mu gwarancje, że sąd obligatoryjnie orzeknie wobec niego nadzwyczajne złagodzenie kary. Czy nie za wcześnie śledczy chcąc osiągnąć sukces zdecydowali się na ratunek w postaci małego koronnego? Inaczej nie potrafią poradzić sobie z tą sprawą? Czy w ten sposób nie ryzykują klęski śledztwa w sądzie?
WIĘCEJ