W polityce aresztowej nie zmienia się nic poza zmianami ekip rządzących

Nie zapominajmy, że w aresztach przebywają osoby bez wyroku sądowego. Czasami osoby, które trafiły do aresztu, są uniewinniane albo mają symboliczne kary. Pobyt tam nie zwróci straconego życia. Padają biznesy, bo tymczasowe areszty u nas nie trwają krótko. Mamy do czynienia z tragediami rodzinnymi. O czym się rzadko mówi.

Areszty-Latkowski.jpg

W sprawie aresztów tymczasowych dominuje populizm. Niezastąpieni są w tym politycy. Ostatnio ci, którzy krzyczeli, że areszt to nie sanatorium ani hotel i dociskali śrubę dla osadzonych tam osób, nagle, jak poczuli oddech na plecach, że sami lub ich znajomi mogą tam trafić, odkryli istnienie aresztów wydobywczych i fatalne warunki pobytu za kratami.  

Przypomnę, że areszty nie mogą zamieniać się w karę.  Nie zapominajmy, że w aresztach przebywają osoby bez wyroku sądowego. Czasami osoby, które trafiły do aresztu, są uniewinniane albo mają symboliczne kary. Pobyt tam nie zwróci straconego życia. Padają biznesy, bo tymczasowe areszty u nas nie trwają krótko. Mamy do czynienia z tragediami rodzinnymi. O czym się rzadko mówi. 

Zrobiłem film dokumentalny „Śledczak”, pracuję nad kolejnym. Rozmawiam z wieloma osobami, które mają świadomość patologicznej sytuacji związanej u nas z aresztami. Zwłaszcza środowiska biznesowe są zaniepokojone brakiem spodziewanych zmian. Poruszenie wywołały słowa ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Adama Bodnara, który na tegorocznym Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, mówił o tym, co zrobić, by tymczasowe aresztowania nie były nadużywane.

 - Na pewno musimy zastanowić się nad wprowadzeniem maksymalnego okresu tymczasowego aresztowania, że co by się nie działo, to maks 2-3 lata – stwierdził Adam Bodnar.

 Na sali kilka osób parsknęło słusznie na taką "tymczasowości" – 2- 3 lata siedzenie za kratami bez wyroku.

 Jedna z uczestniczek kongresu tak mi napisała, komentując:

 „Byłam na tej sali. Grzegorz Jurek z CBA (dyrektor delegatury w Katowicach) uważa za to, że żadnych limitów nie powinno być, a w sprawach gospodarczych tym bardziej, bo przecież oni czas potrzebują, żeby zrozumieć skomplikowane sprawy…”

Ręce opadają.

Pamiętajmy, każdy może tam trafić.

***

Obejrzyj krótki komentarz Sylwestra Latkowskiego i adwokata Krzysztofa Wąsowskiego o tym, że ekipy rządowe się zmieniają, ale nadal istnieje problem nadużywania tymczasowego aresztowania oraz warunków tam panujących.

Subskrybuj kanał Konfrontacja na YouTube >>>

Wesprzyj powstanie magazynu Konfrontacja, śledztwa dziennikarskie. Nawet niewielkie wpłaty mają wielkie znaczenie.

Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”

na konto nr: 38 1090 1694 0000 0001 3065 4695

Wspieraj >>>